 |
|
 |
|
Alen
Redaktor
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Wto 22:05, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wiktor:
Po pewnym czasie, wśród monotonnych klimatów, zauważył jakieś ślady. Przyjrzał im się dokładnie, jednak były na tyle nie wyraźne że nie mógł nic z nich wyczytać.
Przemyślał sprawę. Nie ma bladego pojęcia kto to mógł być ani ile osób liczyła sobie grupa. Nie miał też pewności jak dawno temu przechodzili tędy.
Z drugiej strony marnować czas na kolejne zbaczanie z kursu. Nie wydało mu się dobrym pomysłem, gdyby ślady prowadziły bardziej na północ - ale nie oddalały się.
Po dłużej chwili zdecydował się jednak sprawdzić coś. Tknięty przeczuciem, przecież ślady byłyby zupełnie zatarte przez piasek , po dłuższym okresie czasu, tak więc te musiały być w miarę świeże.
Zdjął plecak i wyciągną część głowni od karabinu przy którym przymocowana była luneta, rozejrzał się przez nią - nie tylko w kierunku w którym potencjalnie biegły ślady - czyli na zachód , ale też na północ i północny-wschód.
Pustkowia nie były zbytnio pofalowane - a przynajmniej tak mu się wydawało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alen dnia Wto 22:06, 10 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|