Earth 2092 Earth 2092
Forum systemu w klimatach postapokaliptycznych
Earth 2092
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Chapter 2: Wasteland Patrol
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Anno Domini 2192
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:10, 09 Lis 2009    Temat postu: Chapter 2: Wasteland Patrol

[link widoczny dla zalogowanych]



Ocalały mechanik, ledwo po wyjściu z bunkra musiał stawić czoło zagrożenium z nieznanego, dotąd niewidzianego świata, do którego nie pasowały żadne reguły, o których miałby jakiekolwiek pojęcie. Nie był pewien, czy obowiązywały tam jeszcze jakiekolwiek reguły, poza atawistycznymi zasadami "kto ma większą spluwę", gdy ujrzał slaverów prowadzących zakutych nieszczęśników na sprzedaż.



Szczęśliwie jednak umiejętności, sprzęt i adrenalina nie zawiodły go, i tym samym, po krótkiej strzelaninie udało mu się nie dość, że uwolnić niewolników przy zerowych stratach, przekonać ich, że nie zrobi im krzywdy, to jeszcze zaprowadzić do nowego domu, w wolność.

Spotkani przypadkiem wędrowcy zaprowadzili ich do niedawno założonej, jednak jakoś prosperującej wioski, zwanej Velamo.



Wysłani na rekonesans przez Starego, mieszkańcy wioski Velamo, okazali się rozegrać sprawę w miarę sprytnie. Dzięki postępowaniu Ramzesa, jego kumple mogli znów powrócić do "aktywnego trybu życia, gdzie możesz poznać nowych ludzi" - jak mówiły nieliczne ocalałe reklamy czegośtam.

Wędrując, spotkali jednego z ostatnich Ocalonych, który nie dość, że nie omieszkał podzielić się informacjami na temat sprawnego, wyposażonego bunkra, ale również okazał się posiadać niezwykle rzadkie umiejętności pozwalające na reanimację artefaktów przedwojennej techniki. Łącząc siły z Szefem, zaczęli uskuteczniać akcję elektryfikacji i samochodyzacji wioski. Jako efekt uboczny pojawiła się wydajna bimbrownia, co z kolei spowodowało permanentną niedyspozycję i swoistą niechęć do opuszczania wioski i przyjaciół Ramzesa - Gałki i Sznyta. Będąc pod wrażeniem postępu rozwoju rolniczej wioski w silne miasteczko z perspektywami rozwoju, Czarna zdecydowała się pomagać znajomemu podczas wypadów za miasto. Dotychczas wypady kończyły się zdobyciem informacji, ludzi, bądź sprzętu.

Krew psuje jedynie wieść o ucieczce Toby'ego, uzbrojonego i prawdopodobnie niebezpiecznego człowieka, który poznał lokalizację osady.

Podczas jednej z eskapad znaleźli zapomnianą stację benzynową, w zbiornikach której prawdopodobnie znajdują się cudem ocalałe litry benzyny. Zadanie to wymagało wielkiego wysiłku intelektualnego, przez co mechanik musiał wrócić do kliniki na wózku.

Milicjanci miejscy otrzymali zadanie bronienia tego obiektu, dopóki nie pojawi się możliwość wydobycia płynu. Do stanu osobowego wioski dodano 10 byłych niewolników oraz wziętego w niewolę najemnika-jeńca, sztuk jeden.

Bohaterowie dowiedzieli się również o prowadzeniu akcji rozpoznania okolicy przez niejakiego pośrednika najemników - Krautsa, a także na swoich mapach posiadają zaznaczone lokacje:
- bunkra
- kopalni, w której prawdopodobnie znajduje siękryjówka grupy bandytów
- Klammaf, miasta znanego z gildii niewolników
- Nory, oazy dla narkomanów i gangów.

Wiktor

Obudziło go słoneczne refleksy słońca na trwarzy, odbite przez brudną szybę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Pon 21:23, 09 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:33, 09 Lis 2009    Temat postu:

Ramzes

Zgramolił się z zapewnionego przez Czarną tapczanu i rozejrzał po piwnicy. W samych gaciach podszedł do okienka. Uchylił je i zapalił papierosa. Poranny. Najlepszy. Pogłaskał psa, a po zgaszeniu peta założył spodnie.
Popatrzył na śpiącego Śledzia z Puszki, jak nazywał w myślach Ocalonego z Bunkra, ale zdecydował się dać mu chwilowo spokój. Ruszył na piętro i odszukał Czarną.

Jeśli jeszcze spała - a przynajmniej powinna z racji, że wstał dużo wcześniej - przysiadł się na rogu jej wyrka i przyglądał się pani weterynarz. Odgarnął jej włosy z twarzy delikatnie, jednak liczył na jej obudzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:49, 09 Lis 2009    Temat postu:

Hans

Nie spał spokojnie, toteż wstający Ramzes go obudził. Kiedy jednak zorientował się, ze wszystko jest w porządku przysnął jeszcze na chwilę. Potem ubrał się i spróbował namierzyć kuchnię i przygotować sobie coś do jedzenia. Psa spróbował pogłaskać. Nie wydawał się tak groźny jak reszta.
Starał się nie przeszkadzać nikomu gdy przygotowywał się do drogi. Ciągle czuł się... dziwnie w nowym towarzystwie.
Dobre było to, ze od zawsze szybko się uczył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Alen
Redaktor



Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:40, 09 Lis 2009    Temat postu:

Wiktor:

Obudziły go niewyraźne promienie słońca przedzierające się przez brudną szybę. Wstał przeciągnął się i rozejrzał wokół.
Nic nie wskazywało na to żeby ktokolwiek był tu w czasie jego snu.
Pozbierał swoje rzeczy i ruszył do dalszej penetracji tej zafajdanej dziury. Być może zauważył coś więcej czego nie widział wczoraj bez wyraźnego światła. Ruszył w stronę baru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:11, 10 Lis 2009    Temat postu:

@

Kolejny piękny dzień na pustkowiach, jednak z zachodu zaczął wiać wiatr, z początku lekka bryza, nabierając siły z każdą minutą. Nawiewał odległe, szerokie i szare, pierzaste chmury, wysoko na niebie.

Ramzes

Ściany piwnicy były losowo oklejone starymi plakatami, tapetą, czasem przybitą deską. Jedną ze ścian pokrywały półki z poustawianymi pudłami, skrzynkami i różnościami. Podłoga była klepiskiem, gdzieniegdzie wystawał placek zszarzałego cementu.

Czarna od dawna była na nogach, właśnie wracała z wiadrem wody. Psiak posłusznie dreptał za nią, trzymając w zębach jakiś patyk.

Hans

Zbudził go chrobot schodów, gdy rosły Ramzes wdrapywał się na górę. W kuchni znalazł płaski, owalny i pomarańczowobrązowy placek o przyjemnym zapachu, a także żółtą, twardą kostkęo zapachu nieprzyjemnym. Niemniej, ktoś to chyba spożywał, jedzenie nosiło ślady 'zużycia'.

Wiktor

Buszowanie po pomieszczeniu pozwoliło zlokalizować źródło słodkiego zapachu - w zamkniętej do tej pory łazience siedziały na klozecie rozkładające się zwłoki. Nie takie rzeczy już widywał, ale odbiła mu się wczorajsza kolacja.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Wto 0:11, 10 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Alen
Redaktor



Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:27, 10 Lis 2009    Temat postu:

Wiktor:

Nie spodobał mu się widok jaki zobaczył. Rozkładające się zwłoki wyglądały komicznie ale smród był nie do zniesienia.
Przemógł się jednak. Wziął głęboki oddech i wszedł do ubikacji.
- I co ja robię? - pomyślał - okradać zwłoki.
Przejrzał jego kieszenie wyciągając na zewnątrz to co się w nich znajdowało.

Wiedział że i tak zbyt długo siedzi już w tej dziurze. Do Klammaf daleka droga. Ale nic , zostało jeszcze jedno pomieszczenie - stary barek i część sklepowa. Może znajdzie tam chociaż jakieś nadające się do spożycia, naładowane masą konserwantów produkty.

Wreszcie zebrał wszystko co miał do plecaka, jeżeli było tego za dużo , zdecydował że weźmie kosz na kółkach, uprzednio opróżniając zawartość i wymywając całe badziewie.

Opuścił miejsce i ruszył w kierunku miasta.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alen dnia Wto 1:07, 10 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:29, 10 Lis 2009    Temat postu:

Ramzes

- Ślicznotko, mogę mieć prośbę? - zagadał przeciągając się.
- Możesz mi coś upichcić? Jakoś się odwdzięczę. Niekoniecznie w naturze.
Poczekał na odpowiedź, jednak niezależnie od tego czy była pozytywna, czy nie - dodał:
- Pójdę trochę poćwiczyć. W końcu wracamy do starych nawyków.
Zabrał ze sobą paczkę papierosów i poszedł biegać dookoła wsi. Gdy zrobił odpowiednią ilość rundek, stojąc na uboczu poćwiczył na sucho walkę wręcz z cieniem. Po wszystkim, wolnym krokiem wrócił do domu paląc po drodze na odpoczynek.

Jeśli Czarna nic nie przygotowała, był zbyt leniwy na gotowanie i skonsumował jedną porcję z konserw.
- Kierunek Nora, jak mniemam? - rzucił pałaszując.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:30, 10 Lis 2009    Temat postu:

Hans

Mimo wszystko skorzystał z ładnie pachnącego pokarmu. Ukroił sobie i spróbował. Potem zaryzykował uszczknięcie sobie tego drugiego, ale w związku ze słabym zapachem, niewielkiej ilości.
Jeżeli obie rzeczy były jadalne pochłonął trochę jedzenia, a potem zebrał się do drogi. Nie było chyba na co czekać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:35, 10 Lis 2009    Temat postu:

Ramzes

Zdyszany po treningu wszedł do domu Czarnej, kierując się do kuchni. Resztka sera i chleba zniknęła w ustach żołnierza. W sumie wszyscy byli już gotowi do wyjścia po uzupełnieniu zapasów.

Hans

Chleb okazał się aromatyczny i smaczny, dobrze pasował do niego ser, jeśli przezwyciężyło się naturalny opór przed specyficznym zapachem, nieco przypominającym zapach trupów w bunkrze.

Wiktor

Zwłoki okazały się być w posiadaniu płaskiego kluczyka z breloczkiem. Dalsze przebywanie w tamtej okolicy niemal gwarantowało reakcję wymiotną.

Buszując po stacji znalazł jeszcze zafoliowaną paczkę pączków i kilka pustych butelek po nuka-coli.

Po otwarciu pokrywy pojemnika, w nos uderzyłgo ciepły podmuch wionący od padliny. Żołądek wreszcie zbuntował się, poczuł falę mdłości. Na podłogę poleciała wczorajsza kolacja i przewrócony kosz na śmieci, z którego zaczęły wyciekać inne, nieciekawie wyglądające płyny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:55, 10 Lis 2009    Temat postu:

Hans

Był gotów do drogi, prawie najedzony. upewnił się, że wszystko jest na swoim miejscu.
Teraz trzeba było się tylko dostać do Nory, zdobyć części i poskładać parę rzeczy do kupy. Wydawało się to lepszym planem niż ucieczka w głąb pustyni.
Gdy czekał na Ramesa próbował pogłaskać psa, z obserwacji wynikało, ze to lubi, a jak na razie- Hans niewiele miał do stracenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:01, 10 Lis 2009    Temat postu:

Ramzes

Beknął gromko. Wstał i rozejrzał się za gratami. Łaskawie przestał gorszyć świat ubierając w końcu koszulę. Sprawdził ilość wody i gotówki, przerzucił magazynki do kieszeni spodni i zadał pytanie zainteresowanym.
- Jeśli nie ma jakichś lepszych propozycji, to ja bym zbierał dupę w troki.

Jeśli grupa postanowiła podobnie, wyszedł z domu w znanym już kierunku wabiąc psa do podążania za nim. Po jednym rzucie patyka podroczył się z Czarną aby też aportowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lamsen
(>0_o)>



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła rodem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:42, 10 Lis 2009    Temat postu:

Hans, Ramzes

Szli więc niewielką grupą plus pies, w stronę wschodzącego słońca. Na podręcznym komputerku mechanik okazał się też mieć niewielką biblioteczkę muzyczną. Po kilku powtórzeniach, starali się podśpiewywać.

-SOUNDTRACK-

Generalnie rzecz biorąc najbardziej zadowolonym z wycieczki okazał się być psiak, nieustannie biegający wokół nich i obwąchując wszystko, co się dało nawet, jak nie miało krocza. Na sugestię o aportowaniu Czarna zareplikowała
sugestią wyjmowania rzeczonego patyka z jelita Ramzesa, jednak już wyraźnie żartobliwym tonem.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lamsen dnia Wto 19:53, 10 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:01, 10 Lis 2009    Temat postu:

Ramzes

- Ale ja mam wątpliwości co do takiej miłości - zanucił z odtwarzaczem drocząc się dalej patykiem.
Jeśli teren był otwarty i nie rzucały się w oczy żadne potencjalne miejsca zasadzki, rozluźnił się. Piosenka mocno wbiła mu się w głowę, w końcu dawno nie słyszał nic innego niż katowanego w kółko zbioru Pete'a.

W zasadzie, to dopiero zaczynamy. Uśmiechnął się do tej myśli.
Chodźcie razem z nami chłopcy, zaczyna się gra.
Zaczyna się gra!

Żeś trafił Śledziu z Puszki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Beowulf
Ordo Mechanicus



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:33, 10 Lis 2009    Temat postu:

Hans

Nie podśpiewywał, wolał słuchać. Był raczej zainteresowany otoczeniem niż muzyką które dna niego mimo wszystko było całkowitą nowością, a ponad to nieostrożność groziła losem, który już kilkukrotnie zgotował dla przeciwników.
Toteż wolał nie ryzykować i dokładnie wypatrywał zagrożeń.
W końcu ten nowy świat okazywał się mieć wiele na prawdę dziwnych niespodzianek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Alen
Redaktor



Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:47, 10 Lis 2009    Temat postu:

Wiktor:

Dziwny kluczyk, do czego mógł służyć - szukał w myślach możliwości zastosowania podobnego rodzaju klucza, może to klucz od jakiegoś pojazdu którym podróżował klient, lub klientka - nie potrafił stwierdzić jednogłośnie.

Gdy zajrzał ponownie do kosza w celu jego opróżnienia , zwrócił od razu wszystko co miał na końcu przewodu pokarmowego. Położył się na moment i zrezygnował z dalszych prób wykorzystania kosza do czegokolwiek - i tak nie znalazł nic większego do czego mógłby go wykorzystać.

Wreszcie zebrał wszystko co miał do plecaka tj. nowo znalezioną broń, pączki - i puste butelki, które napełnił wodą z kranu, jeżeli miały korki zakręcił je, jeżeli nie musiał użyć prowizorycznych zatyczek ze skrawków materiałów, których na pewno było wiele w częsci barowej.

Opuścił miejsce i ruszył w kierunku miasta - w stronę koryta rzeczki które opuścił poprzedniego wieczoru.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alen dnia Wto 20:48, 10 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Sesje zawieszone / Anno Domini 2192 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin