Interludium 1: Nowy grunt

Yelonek · Wysłany: Pią 13:53, 04 Mar 2011 Temat postu:

Barrr

Mruknęła niechętnie.
- Wolę tygodniowe odsetki w wysokości 10%. Zaraz przeleję.

Poszukiwania kupca spełzły na niczym. Musiałby rozejrzeć się za paserem, a na to, wg słów Orusa, czasu nie było.

Lamsen · Wysłany: Pią 13:57, 04 Mar 2011 Temat postu:

Barrr

Zaklął, gdy obładowany kontenerkiem z zakupami i starym pancerzem wciskał się do windy prowadzącej do doków. Następnie skierował się do ich statku i kopnął lekko drzwi, żeby VI mu otworzyło.

Yelonek · Wysłany: Nie 5:37, 06 Mar 2011 Temat postu:

Barrr

Miał tego pecha, że Sai przyjechała natychmiast po nim następną windą. Widok ciężarówki z pełną naczepą uderzającej drzwi jej Harpii napełnił powietrze przeszywającym uszy słodkim głosem asari:
- GDZIE KURWA Z TYM KOPYTEM?! JESZCZE RAZ TO ZROBISZ A PRZYRZEKAM ŻE W NAJLEPSZYM WYPADKU ZAWLOKĘ CIĘ NA STACJĘ NA KINETYCZNEJ SMYCZY ZA SILNIKAMI!
Odetchnęła. Otworzyła drzwiczki i wpuszczając do środka mruknęła.
- A w najgorszym zeżrę twojego pierworodnego co byś nie świętował pokonania genofagu zbyt wesoło.

To było do przeżycia. Zawsze mogła mu zagrozić, że coś przyćpa, a potem będzie mu mieszać w mózgu.

Usiadła w fotelu podczas gdy VI witało wszystkich na pokładzie. Drzwi zamknęły się samoczynnie po 10 sekundach.
- Tu Auditore, E-0-1-B, Harpia. Proszę o zezwolenie na start.
Wnętrze rozświetliło się pomniejszymi ekranami i klawiaturą pilota. Dźwięki i reakcje VI potwierdzały, że to nie tylko wizualny bajer.
- Kontrola lotów Citadel, masz pozwolenie E-0-1-B.
- Dzięki i miłego dnia.

Elektromagnetyczne cumy puściły i statek zaczął wycofywać się rakiem z doków.
- Opuszczono strefę sztucznej grawitacji - oznajmiło pokładowe VI.
Sai wykręciła na mass relay wskazywany przez przyrządy pokładowe i oddaliła się od Cytadeli.
- Bezpieczna odległość osiągnięta. Użycie napędu FTL możliwe - dodał elektroniczny głos.
- Włącz wspomaganie hamowania na wyznaczonym odcinku. FTL - uruchom.

Lekko szarpnęło Harpią i po chwili przez szyby widoczna była poświata, będąca efektem podróży szybszej niż prędkość światła. Po chwili hamowanie wytraciło prędkość zatrzymując się przy mass relay.

Zakręciła i lecąc wzdłuż relayu nabierała prędkości. Promień energii otoczył myśliwiec. Wszystko zniknęło.

Promień energii ponownie otoczył myśliwiec.

Orus

- Mamy aktywność przy mass relay. To chyba Sai. Wykryto napęd FTL, zmierza w naszym kierunku.

Barrr

Sai wyraźnie się spieszyła. Ledwo myśliwiec przeskoczył pół galaktyki, a ona od razu wskoczyła w maksymalną prędkość. Zwolniła, szarpiąc nieco, tuż przed samą stacją. Załączyła omni-klucz, z racji że w FTL odbiór i nadawanie nie działa.

Wszyscy

- Tu Auditore, macie miejsce w hangarze? - nadała Sai na częstotliwości odbiorczej wszystkich obywateli Sparda - One.
- Tak, doki prawie puste i hangar. Ląduj Harpio.
- Wskoczę do hangaru na chwilę. Sami, jesteś tam?
- Jestem, co tym razem mam naprawić? - odezwał się mechanik.
- Pułapki na myszy do ciężkiej cholery. Miałam przegrzany silnik bo szczur mi się zadekował w akceleratorze.
- I jak smakował?
Warknęła słyszalnie.

Harpia zaczęła kołować. Po minucie wylądowała na opuszczonym podwoziu w hangarze.

Wania · Wysłany: Nie 12:59, 06 Mar 2011 Temat postu:

Orus

Od dłuższej pory tkwił w dokach, gotowy do drogi. Podszedł do Harpii i czekał aż się otworzą drzwi. Przygotowany, na najgorszą ewentualność polecił głównemu inżynierowi zacząć szykować do wylotu fregatę.

Lamsen · Wysłany: Nie 20:01, 06 Mar 2011 Temat postu:

Barrr

Słysząc wymianę zdań Sai i mechanika, rzuucił tylko:

- Told you, we need more pussy on this station.

Wysiadając, rzucił tylko puste kontenery w stronę stosu niepotrzebnych gratów w hangarze, zanosząc stary pancerz troskliwie zakonserwowany i zabezpieczony do graciarni.

Yelonek · Wysłany: Wto 0:30, 08 Mar 2011 Temat postu:

All

Sai wyskoczyła z Harpii do hangaru i się rozejrzała. Przyklapnęła po chwili na skrzyni w oczekiwaniu nim Barrr skończył się krzątać. Włączyła omni-klucz w sobie wiadomych celach.
- To co robimy? Jakieś ustalenia? Czym lecimy? Dokąd? Plan działania? Orus, przybliż szczegóły, bo jesteśmy zieloni na tę chwilę.

Wania · Wysłany: Wto 17:58, 08 Mar 2011 Temat postu:

Orus

- Bierzemy korwetę i awaryjny zespół wsparcia. - odparł. - Naszym celem jest kontenerowiec ExoGeni z tajemniczym ładunkiem, który mamy odbić z rąk - podrapał się z zakłopotaniem po głowie - nie wiem kogo. Mogą to być zwykli piraci, lecz nie stawiałbym na to.

Skinął dłonią, żeby za nim podążyli. Ruszył w stronę korwety. Zobaczył szykujący się oddział wsparcia - dwudziestu techników. W walce się nie przydadzą, ale po niej jak najbardziej. Obsługa techniczna ładowała sprzęt na statek.

- Na statku jest także naukowiec, Mark Biellong, którego mamy odbić. - dodał. - To nasza pierwsza robota dla ludzi... - zaczął tonem sugerującym nudną, motywacyjną przemowę, ale - Chrzanić to, wpadamy przez mass relay, strącamy FTL kontenerowca, wbijamy na pokład, przejmujemy ładunek i wystawiamy go na allegro.

Zastanowił się chwilę, po czym postanowił podzielić się z nimi swoimi przypuszczeniami.

- Nie mam stuprocentowej pewności - zaznaczył. - Ale mam podejrzenia, że ten kontenerowiec może przewozić proteańskie artefakty. Nie byle pierdółki, obawiam się, że może to być coś klasy kolejnego Beacona. Nie chcę wyjść na praworządnego dupka, ale chcę to sprawdzić. Nie zamierzam pozwolić na powtórkę z Feros.

- Niezbędny sprzęt jest już na fregacie - dodał. Czekał na reakcję, uwagi i propozycje.

Lamsen · Wysłany: Śro 11:05, 09 Mar 2011 Temat postu:

Barrr

Skończywszy z przerzucaniem skrzynek, podszedł do Orusa i Sai.

- Może przy okazji zrobimy sobie kopię artefaktu? Tylko trzeba mieć jeszcze miejsce na ewentualnych niedobitów.

Wania · Wysłany: Śro 11:10, 09 Mar 2011 Temat postu:

Orus

- Zawsze się przyda. Dlatego bierzemy korwetę - odparł.

Lamsen · Wysłany: Śro 11:32, 09 Mar 2011 Temat postu:

Barrr

- To na co czekamy?

Wania · Wysłany: Śro 11:51, 09 Mar 2011 Temat postu:

Orus

Spojrzał w stronę korwety, oceniając, czy jest już gotowa do lotu.
- W zasadzie już na nic - odparł. - Powinniśmy wręcz ruszać, bo się nie wyrobimy.

Ruszył w stronę okrętu.

	Forum Earth 2092 Strona Główna -> Mass Effect / ASJ - ciąg dalszy	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5