 |
|
 |
|
Beowulf
Ordo Mechanicus
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Nie 13:04, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Barrr
Asari i tym razem uniknęła ciosu kroganina pozwalając potężnej pięści wygiąć stal ściany przy której do tej pory stała. Jednak kiedy Barrr szykował już poprawkę, ona wykorzystała biotykę.
Silne pole grawitacyjne stworzone za kroganinem miotnęło nim o przeciwległą ścianę, jednak uderzenie nie powaliło kroganina i kiedy Asari ponownie próbowała uciec, on był gotowy do biegu.
Orus
Asari była szybka i świetnie przeszkolona, nie spanikowała i wyczekała moment, by uderzyć biotyką, tak, aby otworzyć sobie drogę ucieczki. Jednak fakt, że Orus nie przerywał walczącym, dał mu teraz okazję do strzału, trudnego, ale zawsze.
Sai
Odpowiedź nie tkwiła w biotyce, ani igłach, których śladów nie było. Piana nie pachniała migdałami, a lawendą, sam zapach sprawiał, że lekko ciemniało przed oczyma.
Było już za późno na szukanie odpowiedzi w jego umyśle, ponieważ, zapadł w letarg i jego neurony były w formie dlaekiej od szczytowej, zaś sama Sai do tej pory czuła ból napinających się mięśni i szarpiących ścięgien.
Teraz trzeba było szybko ustalić, jaki środek zaaplikował sobie Salarianin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|