 |
|
 |
|
Yelonek
Ranald's middle finger
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Czw 8:37, 05 Lip 2007 Temat postu: Skaarlandia |
|
|
Kiedyś Beowulf się namęczył, teraz to odkopałem.
Cytat: | Skaarlandia:Grenlandia stała się wielkim obozem uchodźców, gdy w odwecie ludzie zaczęli tępić tych, którzy pozostali na ziemi. Jedna wyspa, na, której wszystko było niedostępne... jedyne zapasy jakie mieli to co wraz z sobą przywieźli. Zostali skazani na życie wśród chłodu, głodu i rasizmu. Naprawdę nieprzyjemna wizja dla nacji, która chciała na początku znaleźć sobie nowy dom. Oni potrzebowali winnego, i szybko go znaleźli- Mars. Kolonia porzuciła ich i zaatakowała niebaczna na represje. Logicznym tokiem jest po znalezieniu sobie wroga, jest znienawidzenie go, a potem chęć jego zniszczenia. Skaarowie, którzy mieli chwilę spokoju od pierwotnych ziemian, zerwali kontakty z Marsem i zaczęli przygotowania do prywatnej wojny. W okolicach Tundr i Bieguna Północnego zaczęły znikać zwierzęta, zarówno te jeszcze zdrowe, jak i mutanty. Parę grup awanturników wybrało się tam by nie wrócić, Mimo to informacje wydobyte z ust na wpół obłąkanych niedobitków mówiły o nieludzkich eksperymentach w wyniku, których powstawały potwory.Z żyjącymi tam Skaarami nie da się nawiązać kontaktu, nie odpowiadają, dla większości ludzi nie przeszkadza to dopóki siedzą w tej zimnicy i nie wyściubiają poza nią nosa. Prawda jednak jest wyjątkowo ciekawa. Atak na ziemię stworzył największy konflikt jaki widziała ta rasa, bowiem ci, którzy zostali, mieli za złe Kolonistom to, że nawet nie zwrócili uwagi na możliwe represje, zaczęli hodować sobie armię modyfikowanych genetycznie stworzeń, dzięki którym mogą w tym nieprzyjaznym środowisku żyć, mając pod sobą tępawych służących, bez wątpliwości wykonujących każdy rozkaz, jednak taka zmiana nie mogła nie wpłynąć na kulturę. Otóż, niektóre istoty podostawały własne świadomości by móc zastąpić brak towarzystwa do rozmów, stały się nagle wyjątkowo bliskie Skaarom, jednak ciągle były jak mieszczanie, a nad nimi byli porzuceni.
Życie wygląda tam w prosty sposób, budzisz się rano i mówisz czemuś co było zwierzątkiem o wysokiej temperaturze ciała i/lub gęsty futrze by się odsunęło, potem gwiżdżesz na te, które ma złapać ci śniadanie i kolejne, które owe przyrządzi, jesteś jak pan na zamku, wszystko w teorii mają za ciebie wykonać one, a dzięki pewnym wszczepom, nie zbuntują się. Jako że roślinki też zostały poddane zmianom, pokarm roślinny stał się dostępny, mimo przykrej opinii o panujących tam warunkach, porzuceni radzą sobie i planują zemstę
MarsKolonia, nowy dom, nadzieja, przyszłość. W tym momencie pewnie jakiś człowiek powiedział by legendarne ,,gówno prawda”. Jeśli niewypały klasyfikować, Mars zaliczałby się do tej najgorszej. Sztuczna atmosfera trzymała tlen przy planecie i odbijała promieniowanie słoneczne, tyle że w tym drugim była odrobinę za dobra. Mars, nie dość, że był dalej od słońca, nie posiadła prawie w ogóle ciepła. Zycie tam nie byłoby takie trudne, gdyby nie brak surowców, Skaarowie po prostu nie mieli czym poprawić sobie warunków, a Ziemia odmówiła współpracy, potem było tylko gorzej. Genetycznie modyfikowane jedzeni okazało się może i pożywne ale szkodliwe, czynniki zmieniające strukturę DNA mogły działać dalej po dostaniu się do układu pokarmowego, siejąc spustoszenie, trzeba było zacząć korzystać z tego co było zmagazynowane na statkach, a niewiele tego zostało, Preator nie miał wyboru, musiał zagrozić ziemi, to miała być groźba, ale jego śmierć zmieniła założenia. Rozgoryczeni i wściekli uderzyli, sami nie wiedząc co robią, bowiem natrafili na równie silną odpowiedź, statki dowodzenia, jedyne zdolne przemieszczać się między układami, zostały zestrzelone, te które zostały, były uwięzione w tym systemie, a Skaarowie na nich przebywający skazani na życie w tej kolonii, wśród chłodu i kończących się zapasów.
Niegdyś dumne społeczeństwo ceniące sztukę, zaczęło degradować, konflikty o władzę i surowce zbierały obwite żniwo wśród kolonistów, a w nich samych wzbierała furia i najgorsze instynkty zaczęły dominować. Miasta marsa są najniebezpieczniejszymi miejscami w tym układzie, panuje tam w tej chwili tylko jedno prawo- silniejszego. Każdy skrawek ziemi na tej skutej lodem planecie był co najmniej raz zroszony krwią, planeta stała się piekłem. Zaczęły dominować pewne rodziny, które gromadziły wokół siebie popleczników poprzez przykładowe egzekucje na opierających się. W tej chwili, odlewnie i huty pracują pełna parą, zapasy kończą się w przerażającym tempie,a gniew zamiast ku sobie, zaczyna być kierowany względem ludzi...
RosjaJeśli ktoś myślał że tam było zimno, grubo się mylił, teraz jest tam zimno, ale ,,matiuszka” nie ma zamiaru się poddać, każdy skrawek dawnych miast okazuję się może wielką graciarną, a może zbiorem geniuszu w dziedzinie prowizorki, w każdym bądź razie, niesamowite wrażenie, sprawia miasto rurek, przewodów wyrzutni i innych mechanizmów z sennego koszmaru zegarmistrza. Tam życie trwa dalej, i trzyma się całkiem dobrze, bo jak mawiają tamtejsi- ,,Jest alkohol, są kobiety, a naboi nie brakuje, czego więcej chcieć ?” to podejście pozwala im przetrwać mimo na pierwszy rzut oka skrajnie nieprzychylnych warunków. Jednak, nie wszystko jest takie piękne. Otóż, Rosja stała się wylęgarnią przestępców, morderców i całej reszty pokrewnych tej grupie. Dawniej Mówiono o Ruskiej mafii, teraz cała Rosja jest jednym wielkim burdelem połączonym z wielka organizacją przestępczą, więc jeśli posyłają cię do Rosjan to znaczy, że sądzą iż łgasz. Obcych tam się na pewno nie lubi, ale mimo to, jakieś stosunki handlowe i polityczne pozostały, są jednak chłodne jak powietrze o północy, w końcu to dalej jest jedyny kraj, gdzie nie brakuje żadnego surowca (przedtem było jeszcze RPA, ale wiadomo co się Afryce przytrafiło), więc spokojnie można o tym państwie powiedzieć, że stało się największym kotłem tego i pewnie następnych wieków, zmieszano w nim bowiem bogactwo, mafię i ludzi o hardym karku. Efektem jest miejsce, w którym kupisz wszystko, jeśli nie dasz się okraść/zabić i zawrzesz odpowiednie znajomości. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yelonek dnia Sob 10:31, 07 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|