Earth 2092 Earth 2092
Forum systemu w klimatach postapokaliptycznych
Earth 2092
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Skala szarości czyli Rebelia i CoH

 
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Szkic fabularny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:20, 13 Paź 2007    Temat postu: Skala szarości czyli Rebelia i CoH

Beo i Jeleń dostają świra:

Cytat:
B: Bo kto jak kto, ale Rebelia najlepiej pokazuje że CoH krzywdzi.

J: wszystko zależy. CoH rownie dobrze udowadnia że wszyscy nie są w stanie przeżyć. Otworzenie edenu oznacza jego zniszczenie i nie bedzie nawet garstki tych, którzy mają być zbawieni

B: A przeciw nim jest Marcus z dowodami na to jak nieludzkie są tego metody, jak wiele kłamstw wciska Konfederacja, oraz tym, że skoro ukrywa przed ludźmi takie rzeczy, to może tylko mydli im oczy ,,jedyną słuszną drogą do przetrwania"

J: Ludzie wiedzą czym jest neuroresocjalizacja. Czysci sie mózgi kryminalistom, dzieki nim utrzymuje sie spoleczenstwo, usuwa sie element zbedny. Ludziom to odpowiada, spoleczenstwo w znacznej mierze tez sie boi swiata zewnetrznego albo jest egoistyczne. A jesli nawet mialoby jakis zryw serca to jednak wiedzą, że wszystkim sie nie da pomóc. Tak jak nie sposób zlikwidować głodu na świecie.

B: Także tym, których największą zbrodnią jest indywidualizm? Usuwa się elementy zbędne, dobrze, ale ile może ich być? Kiedy wszyscy nie staniemy się elementami zbędnymi, ze względu na nasze ambicje? Do czego to dąży?

J: Ambicje nie maja tu nic do rzeczy

B: Jak nie?

J: Jesteś ambitny, twórz nowy świat z CoH. Ono ma środki, ono ma władze. Ono może.

B: Czy tylko ono? Czy te miliony za murami to nowy świat? Czy skoro CoH ma środki i władzę to nie może im też dać nowego świata i domu? Ah tak, tylko nieliczni mogą przetrwać, ci, którzy ślepo porzucą siebie wyrzekną się wszystkiego by nie trafić do resocjalizatora. Masz ambicje? Dołącz do CoH. SPU pod twoim domem jest najlepszym lekarstwem na marzenia i lepszy świat. Czy życie w strachu to życie? Czy gdybyś był jednym z tysiąca, który ma zginąć by ocałał jeden, zgodziłbyś się? Czy Konfederacja Człowieka zasługuje na swoją nazwę?

J: Kto mówi o strachu? Kto mowi o resocjalizatorze? Na elektryczne krzesło trzeba zasłużyć. Czy gdybyś był w raju, miał szczęście, miał błogosławieństwo, miał moc, zrezygnowałbyś z tego aby żyć tam, gdzie jest tylko śmierć, głód, nędza i wiedziałbyś że nie dożyjesz jutra nie osiągajac nic? Czy w takim razie rebelia ma sens? walka i bunt o nic?

B: Ma sens, bo nie walczymy o nic, walczymy o przyszłość dla tych, których nie dopuszczono. Czy NIC oznacza budowanie świata wspólnymi siłami... Stworzony został fałszywy absolut, przecież mamy srodki by przetrwać nie stając się maszynami i egoistami. Wystarczy spojrzeć poza mur, by ujrzeć prawdę. I pytam jeszcze raz, czy stanąłbyś po tej samej stronie barykady, gdybyś miał za tą ideę zapłacić swoim życiem? Bo jeżeli mam pływać w basenie z krwią, to dziękuje.

J: Za nic nie warto ginąć, chyba że za własne życie. Idea nie istnieje. Absolut nie jest fałszywy, on trzyma wszystko w kupie. Kiedy jest niebezpieczenstwo, to absolut utrzyma wszystko kiedy inni topią się we krwi za "jutro". Jak widzisz, sam pływasz w takim basenie. Czemu nie wybierzesz CoH? Wy poświęcacie tysiące aby niszczyć to co my tworzymy. My was nie niszczymy - my tworzymy dla siebie oraz dla tych, co chcą pomóc, albo są zdatni do pomocy.

B: I kto wam dał prawo do oceniania tego?

J: Skoro to jest nasze i stworzone przez nas to zapewne mamy wieksze niz wy, wchodząc z karabinami, ogniem niszczac wszystko. Chcecie zbawienia tego co my mamy a co robicie? Niszczycie. I to my niby nie mamy prawa do lepszego życia? Ci którzy tworzą?

B: Mówicie o przestępcach, ale ilu ich może być? Ile wiosek spacyfikujecie nim pozostaną przydatni? Nie warto ginąć za nic ponad swoje życie?! A twoi bliscy, ideały, małe dziecie, których rodzice kończą w ośrodku resocjalizacyjnym? Za to też?

J: CoH sie nimi opiekuje. To w nim siła i opieka. Jednostka nie zdziała sama nic. Życie jednostki nic nie zmieni, wiec po co ma ginąć na darmo?

B: Wy nie tworzycie... Wy topicie świat w krwii... Walczymy Nie z Utopią, a z faszystami, którzy tworzą świat dla ,,wybrańców" którzy nie mają pojęcia o empatii i Utopii! KAŻDY ma prawo do lepszego życia!

J: Wy się topicie sami. I owszem, każdy walczy o lepsze życie. My je wywalczamy tworząc, wy kradnąc.

B: Wiele jednostek zrobiło więcej dobrego niż wy kiedykolwiek! Pozatym, wy nie usuwacie jednostek a setki i tysiące! My kradniemy? A co mamy robić skoro pozbawiacie nas wszystkiego i zabieracie to dla siebie! Niszycie świat i ideały, zamykacie w murach egoistów gotowych na wszystko, by przetrwać. Czy to ma być wasza piękna pryszłość? Czy to ma być stworzenie?... Więć wasz świat jest wart tylko jednego, obalenia i zniszczenia.


Itd, itp. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Bortasz
Wtrąciłem swoje 3 grosze.



Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:15, 14 Paź 2007    Temat postu:

Bambi Razz o to twój CoH http://www.youtube.com/watch?v=Tcy72TmQ8qE Evolucja.... pytasz kto wyjdzie z bezpiecznych murów? Ja wyjdę... będe walczył... Umre? możliwe... ale umre za to kim jetem za indywidualizm... za to że moge pomieście łazić z playboyem wystającym z kieszeni schwaną za pazuhą butelką piwa i głośno komentować wygląd przechodzacych panienek w skapej mini.... A nie za Dzieci produkowane jak maszyny bez wyobraźni bez cienia indywidualizmu...

— Sam, czy ty przyłączysz się do walki, kiedy Siewca
nadejdzie?
Samael parsknął.
— Stary, ja jestem czarną owcą, nie idiotą. Oczywiście, że
tak. Antykreator nie przyniesie po prostu śmierci. Przyniesie brak
życia, brak woli, brak sensu, brak jednostki. Nie umie nic stworzyć.
Zrobi z tego wszechświata pomyje, gruzy i chaos. Zabraknie
żywych istot, stworzeń obdarzonych rozumem i wolą. Zostaną
nieudolnie wygenerowani niewolnicy Cienia. Gorzej, cienie Cienia,
tożsami z nim i bezmyślni. Czy taki outsider i indywidualista jak ja
mógłby się na coś podobnego zgodzić? Obrażasz mnie, Kam. Zginę
z bronią w ręku, wywrzaskując w niebo wulgarne wyrazy. Nie łudzę
się ani przez chwilę, że Wszechświat ocaleje. Ale przynajmniej
mogę zdechnąć tak, jak żyłem — jako bydlę, skurwysyn i
niepodległa dusza, buntownik Samael, nie bez powodu nazywany
Ryżym Hultajem!

PS: CoH dla mnie jest niczym siwca w wersji co ty preferujesz Yelonek...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Yelonek
Ranald's middle finger



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:39, 14 Paź 2007    Temat postu:

Ej ej ej, wypraszam sobie to "co ty preferujesz Yelonek". Nie opowiadam się po żadnej ze stron i nie doszukuję się niezbitej racji którejś z nich. To gracz/czytelnik ma wybierać, ma myśleć. Równie dobrze moglibyśmy się zamienić rolami z Beo ;].

Poza tym, "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Earth 2092 Strona Główna -> Szkic fabularny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin