 |
|
 |
|
Yelonek
Ranald's middle finger
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Nie 1:41, 14 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Daz
Na stronie z dzisiejszą datą, oraz kilkoma poprzednimi, widniał "Koreus / Lokhir". Z datą jutrzejszą z kolei widoczny był zapisek "4. Trebuchi?", a kolejne dni były pozbawione numerka 4 z przodu.
Wszyscy
Urzędnik przestał zważać na to co się dzieje dookoła niego. Przyparł plecami do ściany, a następnie się po niej osunął kwiląc, ściskając brzuch obiema rękoma.
Ariadne wykonała dziwny gest ręką, która przez chwilę zamigotała nieokreślonym kolorem światła, zaś Daz wydał z siebie dziwny dźwięk. Łysy korsarz zachwiał się na nogach, a następnie kucnął przy ścianie. Z dziwnym wyrazem twarzy zaczął gaworzyć gładząc palcem spojenia kamiennej ściany.
Drzwi otworzyły się na oścież a do środka, rozchodząc się na boki pomieszczenia od momentu przekroczenia progu, wpadło 4 elfów w królewskich barwach z kuszami gotowymi do strzału. Każdy wybrał na cel inną osobę z pomieszczenia.
- Gleba! KURWA, GLEBA! - krzyknął jeden z nich.
- Ręce na widoku! - wtórował mu drugi.
- NA MNIE PATRZ! NIE NA BOKI! - krzyknął trzeci celując w Kaletha.
Po kilku sekundach wrzasków do pomieszczenia wszedł, wnioskując po zdobnym hełmie z dwoma srebrnymi rogami, oficer gwardii. Rozejrzał się po pomieszczeniu zawieszając wzrok na każdym z obecnych. Jego zmieszanie było więcej niż wymowne, gdy zrozumiał kim jest każda z obecnych osób.
- Co tu się, na cały panteon, odpierdoliło?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yelonek dnia Nie 1:41, 14 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|