 |
|
 |
|
Yelonek
Ranald's middle finger
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Wto 22:47, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Larysa
Forma peleryny bez rękawów nieco krępowała swobodę jeśli zapinano ją na wszystkie guziki, jednakże ubrana nieco luźniej nie ograniczała ruchów w najmniejszym stopniu.
Zapytany kozak zamyślił się. Odruchowo wzruszył ramionami nie mając pomysłu, lecz już po chwili coś mu przyszło do głowy.
- Sądzę, że bywają oni tylko w 2 przypadkach. Albo w ratuszu na posterunku, albo w kłopotach, co z kolei może być całą resztą miasta. Chociaż... Na ulicach wyraźnie ludzie świętują. Może też wyszli zobaczyć co się dzieje?
Mówiąc i głęboko myśląc kręcił wąsa palcami nadając sobie tym samym wygląd młodzieńczego bawidamka. Oczywiście, nieogolonego z twarzą w licznych bliznach i przepitym wyrazie oczu.
Xavier
Kobieta porobiła jeszcze chwilę zamieszanie po czym pobiegła do wnętrza posterunku by i tam narobić szumu.
- Oli? A, nie bywałeś u burmistrza. To jego osobisty ochroniarz, ogr. Znaczy nie ogr, ale tak mamy uznawać. Nikt nie wie czym on do końca jest i nikt nie wnika. Chodziły plotki, że Olim powinien się zająć jakiś łowca czarownic albo egzorcysta, ale tylko na suchym gadaniu się skończyło. I dobrze w sumie.
Lista skojarzonych stworzeń była dosyć długa, jednak skrócił ją w myślach do kilku najbardziej racjonalnych przypadków: zwierzołak, troll, a dzięki wypowiedzi Artura - jeszcze ogr. Zawsze można było brać pod uwagę jakąś maszynę.
Marcus & Francois
Alina zdjęła z ramienia małą torbę i z uśmiechem zajęła zwolnione miejsce.
- Już, już... tylko znajdę... - powtarzała gmerając w środku dobrą minutę. Po dłużącym się oczekiwaniu wyjęła tubę z kilkoma zwitkami pergaminu oraz zawinięte w lnianą szmatkę podłużne węgielki.
Podwinęła togę i założyła nogę na nogę ukazując swoje zgrabne łydki udając, iż nie dostrzegła spojrzeń.
- Będę miała kilka pytań, za każde będę płacić osobno. Czy chcą mi panowie odpowiedzieć, zależy tylko od was. Za satysfakcjonującą mnie odpowiedź płacę po pół korony, chyba że powiem inaczej, dobrze? Gotowi?
Spojrzała po towarzyszących jej mężczyznach i zakręciła w powietrzu stópką w buciku.
- Pytanie pierwsze, do działu plotkarskiego. Co mogą mi panowie powiedzieć na temat panny Sylvi? Nie umknęła niczyjej uwadze jej zażyłość z panami oraz pewną szlachcianką, o którą spytam później. Co panowie o niej sądzą, co was może łączy i jaki jest wasz stosunek wobec niej w kontekście obiegowej opinii wiedź... kobiety negatywnie postrzeganej przez większość Gularin, wliczając w to szlachtę?
- Pytanie drugie. Kimże jest panna Larysa von Wolnow z Kislevu? Jest osobą wzbudzającą pewne zainteresowanie w mieście, a opinie o niej na tle ostatnich wydarzeń są podzielone. Czy mogą mi panowie powiedzieć, czy to prawda, że zamordowano jej ochroniarza? Czy to prawda, że jest szpiegiem obcego państwa?
- Kolejne, trzecie pytanie. Wiemy, że panowie bardzo angażują się w śledztwa z kapitanem Vimesem oraz sierżantem Colonem. Mogą panowie powiedzieć nad czym teraz pracują? Za tę informację płacę 2 złote korony.
- Czwarte pytanie. Jakie są panów powiązania z niedawnymi wydarzeniami w slumsach? Mam na myśli rzezie mające miejsce na ulicach oraz w gospodzie Zielona Podkowa. Każdy doskonale wie, że ofiarami są ludzie Harena Berika, a niektórzy świadkowie potwierdzają waszą obecność, niektórzy twierdzą też, że widzieli z wami pannę Larysę.
- Piąte pytanie. Miało być przeznaczone dla pana Xaviera i warte 10 złotych koron, ale może panowie znają odpowiedź. Dotyczy szlachcica Artura van Graana. Czy to prawda, że wspomniany elf uratował go od popełnienia samobójstwa? Jeśli tak, z jakich powodów nasz mianowany szlachcic targnął się na własne życie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|